Większość z Was zapewne kojarzy markę Bikor z ich kultowym produktem- Ziemią Egipską. Pamiętam jak kiedyś zachwycałam się ich bronzerem, a teraz wraz z innymi produktami trafił w moje sidła. Kosmetyki, jak i pędzle od polskiej marki otrzymałam do testów już jakiś czas temu. Dzisiaj podzielę się z Wami moimi odczuciami.
Zacznę od bezkonkurencyjnego produktu, czyli Ziemi Egipskiej. Jest to bronzer, który faktycznie pasuje do każdego typu urody. Sprawdziłam go już na kilku swoich klientkach i w każdym przypadku spisał się świetnie. Sprawia, że skóra nabiera charakteru lekko muśniętej słońcem. Łatwo można kontrolować kolor produktu poprzez ilość nakładania. Do bronzera możemy dokupić również elegancki pędzel. Dzięki wygodnemu opakowaniu śmiało możemy wrzucić go do torebki. Chociaż u mnie bronzer nie wymaga poprawek w ciągu dnia.
Bikor w swojej ofercie posiada również palety czterech cieni w różnych wariantach kolorystycznych. Mi najbardziej wpadła w oko Morocco Bikor N°4. Składa się z neutralnych kolorów oraz delikatnego różu, który świetnie sprawdza się na co dzień. Nadaje makijażowi oka świeżego charakteru. Tymi kolorami śmiało można stworzyć makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Wszystko zależy od sposobu aplikacji i własnej fantazji.
Do cieni wybrałam również duży pędzelek. Przeznaczony do nakładania cieni bazowych. Bardzo dobrze współpracuje również z korektorem, jak i bazą pod cienie.
Kolejny produkt to róż do policzków Como Bikor Blush Satined N°5 o brzoskwiniowym zabarwieniu. Kosmetyk ma wiele rozświetlających pigmentów, dzięki czemu kolor nie jest zbyt intensywny, a kości policzkowe są pięknie rozświetlone. Na twarzy spokojnie utrzymuje się cały dzień. Poza tym ma piękny, jakby waniliowy/migdałowy zapach.
Kyoto Bikor Highlighter podobnie jak róż ma piękny zapach, który ciężko jest mi zdefiniować. Rozświetlacz marki, tak jak większość wypróbowanych przeze mnie kosmetyków, jest bardzo dobrze napigmentowany. Po nałożeniu pięknie rozświetla skórę. Ma lekko białawe zabarwienie. Kosmetyk przypadł mi do gustu, jednak nie wygrał z uwielbianym przeze mnie theBalm Mary-Lou Manizer, który jest jak na razie dla mnie bezkonkurencyjny.
A Wy znacie kosmetyki Bikor? Macie swoje ulubione produkty tej marki?
A Wy znacie kosmetyki Bikor? Macie swoje ulubione produkty tej marki?
ładnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, muszę je koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://cocktaildressnews.blogspot.com/
Chyba i ja się na nie skusze bo od jakiegoś czasu ciągle je widzę u kogoś :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie słyszałam nigdy wcześniej o tej marce, więc w takim razie czekam na makijaż wykonany powyższymi kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się go wykonać :)
UsuńŚwietne kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńJa również słyszę po raz pierwszy o marce Bikor :) ale wygląda, że jest całkiem konkretna - i to także kwestia zrobienia zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńa ja ciagle sie zastanawiam nad zakupem ziemi egipskiej :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Naprawdę polecam, ja jestem zachwycona tym bronzerem :).
UsuńJa zaczynajc moją przygodę z makijażem, uslyszlam o ziemi egipskiej jako dobrym produkcie jako bronzer, zakup zostal poczyniony i tak nasza przyjaźń trwa juz kilka dobrych lat.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że u mnie będzie tak samo. Jak na razie jest niezastąpiony ;)
UsuńUwielbiam ten transparentny puder. Od kiedy dostałam go na urodziny od siostry używam codziennie. Bardzo delikatny dla skóry, a daje niesamowity efekt. Mówie o tym https://bikormakeup.com/pl/make-up/puder-transparentny/tokyo-puder-transparentny
OdpowiedzUsuń