After several months of longing it's time for permanent return to
Warsaw. Yesterday
in the morning, removals came to an end.
Finally I can fully take care of blogging. Orderly
surroundings definitely conducive to me. Well the end of of this private chat,
time to get back to the point-outfit. Pink coat of this post has not once
appeared in the stylizations on the blog. I’m sorry but I can’t restrain me. It
must appear at least once on a blog, when the temperature is closer to zero. This
is due to sugary style and gold buttons. I am obsessed with them. When I choose
the jackets, I turn to them great attention. If the cut is ok, but there is no
golden buttons (horror of horrors!), Then quickly run to the yarn shop and exchange.
Of course, the color of kings must also be found on the bag, so I loved this
from MOHITO. Anyway, you can see that recently it doesn’t leave me.
Po kilkumiesięcznej
tęsknocie nadszedł czas na stały powrót do Warszawy. Wczoraj nad ranem
przeprowadzka dobiegła końca, uff. W końcu w pełni mogę oddać się blogowaniu.
Uporządkowane otoczenie zdecydowanie mi sprzyja. Dobrze koniec tej prywaty,
czas wrócić do sedna- zestawu. Różowy płaszcz z tego posta już nie raz
przewijał się w stylizacjach na blogu. Wybaczcie, ale nie mogę się powstrzymać.
Muszę, chociaż raz założyć go do zdjęć, gdy temperatura jest bliższa zeru. To
wszystko przez ten cukierkowy krój i złote guziki. Mam bzika na ich punkcie.
Często wybierając kurtki, marynarki zwracam na nie ogromną uwagę. Jeśli krój
jest ok, ale złotych guzików nie ma(o zgrozo!), To szybko biegnę do pasmanterii
i wymieniam. Oczywiście kolor królów musi się znaleźć również na torebce, dlatego
tak pokochałam tę z MOHITO. Zresztą sami widzicie, że ostatnio mnie nie
opuszcza. Zgrabna, pojemna i mój kręgosłup jest zadowolony;).
Coat- AHAISHOPPING
Shoes- CZAS NA BUTY
T-shirt- YEAH BUNNY
Bag- MOHITO
Necklace- NEW YORKER
Watch- CASIO| TIME TREND
czemu nie mieszkałaś przez ostatniczas w wawie?
OdpowiedzUsuńswietny post!
Wykorzystałam moment na spędzenie czasu z rodziną ;)
UsuńBeautiful coat, the color is so sweet!
OdpowiedzUsuńCee. ♥
Code Overdressed
Cudowny plaszczyk!!<3
OdpowiedzUsuńJaki świetny płaszczyk! <3
OdpowiedzUsuńmozna link do plaszczyka ? ;))
OdpowiedzUsuńNiestety nie mają go już w swoim asortymencie :(
Usuńmam identyczna koszulke ;) kiss pieknaaaa
OdpowiedzUsuńTo już nie studiujesz i nie pracujesz w Warszawie?
OdpowiedzUsuńStudiuję :)
UsuńHej w jakiej cenie jest płaszczyk i jak się go zamawia bo nie znam się kompletnie na kupowaniu zagranicznym :-(
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam płaszcze na ich stronie i niestety nie znalazłam mojego modelu, to pewnie dlatego, że swój mam go już od roku:(.
UsuńŚwietna stylizacja jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńTen płaszczyk jest przepiękny! Uwielbiam go u Ciebie oglądać :)
Płaszcz jest naprawdę fajny. Chociaż trochę przeszkadza mi kształt karczku.
OdpowiedzUsuńAle róż płaszczu fajnie komponuje się z podeszwą buta. No i jest przeuroczym kontrastem dla szaroburej jesieni.
Cudowny róż :) Boska ta torebunia !
OdpowiedzUsuńoboże co za płaszcz !
OdpowiedzUsuńjestem w szoku, jest idealny !:)
nie wiesz czy jeszcze beda?:)
obserwuje ! i licze na rewanzyk;)
http://camode.blogspot.com/
Gorgeous coat. I love the detailing at the hem.
OdpowiedzUsuńxoxo
Ivy
http://www.purrpleivy.com/
Przepiękny płaszcz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
DaisyLine
Piękności<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńfajna sesja, podoba mi się zestawienie dodatków do tej stylizacji:P
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas! :)
enjoyourfashion.blogspot.com
ale słodziak <3
OdpowiedzUsuń