Barry M- Minti Shop- ok. 20 PLN| Maybelline Color Whisper- ok. 30 PLN| Carmex- ok. 10 PLN| Nive SOS-ok. 15 PLN
Często pytacie mnie o kosmetyki do makijażu. Dzisiaj
postanowiłam przedstawić Wam część moich NAJ. Zacznę od mojego
uzależnienia- szminek. Mam ich naprawdę dużo, jednak dla
Was wybrałam te, które ostatnimi czasy są dla mnie numerem jeden.
Barry M- uwielbiam je za neonowe kolory oraz dobrze napigmentowaną formułę. Seria
w czarnych opakowaniach zapewnia satynowe wykończenie. Jeśli tak jak ja lubicie
lekko podkreślony makijaż oka i neon na ustach, to szczerze polecam. Utrzymują
się kilka godzin.
Rada: jako bazę polecam nałożyć nawilżający kosmetyk(np.
niezastąpiony Carmex), ponieważ delikatnie wysuszają usta.
Na noc nakładam balsam do ust. Mój ulubiony to Nivea SOS.
Zapewnia przyjemne uczucie chłodzenia oraz nawilża suche i popękane usta.
Idealny na nadchodzącą porę roku.
Jak mawiają kobieta zmienną jest w życiu jak i w makijażu;).
Dlatego czasami lubię zaszaleć z make upem oczu. W takich przypadkach równoważę
sytuację delikatnym, połyskującym kolorem na ustach. W tym celu używam
nawilżającej pomadki Maybelline Color Whisper.
|
Nadszedł czas na kosmetyki, które są bazowymi
elementami mojego makijażu. Bez nich praktycznie nigdy nie wychodzę z domu.
Mowa o podkładzie, pudrze, korektorach. To moi poranni wybawcy, gdy zarywam
noce(tak, jestem „nocnym markiem”).
Mój ulubiony podkład to świeżynka na rynku
kosmetycznym, która już skradła moje serce. Wcześniej mogliście przeczytać o
nim w poście o nowościach Lirene, więc po więcej info klik.
Po wyrównaniu kolorytu cery nakładam korektor
Garnier Roll On pod oczy. Ma już rok, więc jak najbardziej mogę mianować go
wydajnym. Poza tym aplikacja jest bardzo
przyjemna. Podczas rozprowadzania kosmetyku czuć lekki efekt chłodzenia.
Do drobnych niedoskonałości używam
korektora Garnier Pure Active roll-on z takim samym aplikatorem, który
zapewnia krycie oraz wysusza ‘niespodzianki’, które od czasu do potrafią zaskoczyć.
Produkt, który od lat nie opuszcza mojej
kosmetyczki to Max Factor Creme Puff. W sumie nic dziwnego. Ulubieniec kobiet
od 1953 roku. Kosmetyk 2 w 1- połączenie podkładu w kremie oraz pudru sypkiego.
Ma właściwości kryjące oraz matujące. Na zdjęciu możecie zobaczyć jego nową odsłonę.
Ostatnio zmieniono opakowanie, jednak tak samo jak w starym napisy szybko się
wycierają. Dla mnie to nie ma znaczenia. Ważne, że działanie pudru nadal spełnia
moje oczekiwania.
Cienie Inglot jeden wkład- ok.13 PLN| tusze do rzęs Maybelline NY- ok. 30 PLN| Paletka GOSH- ok.50 PLN |
Wcześniej wspomniałam, że najczęściej
stawiam na lekki makijaż oczu, stąd w moich zbiorach mam dużą kolekcję tuszów
do rzęs. Czarne oraz kolorowe. Lubię używać jednego odcienia, bądź łączyć ze
sobą kilka wariantów. Zwrócicie szczególną uwagę na ten z Maybelline NY BIG EYES(różowe opakowanie,
odcień black). Posiada dwie szczoteczki. Grubszą do górnych rzęs, a cieńszą do
dolnych. Druga zapewnia idealne rozczesanie oraz dociera do najtrudniejszych
miejsc, czyli kącików oka.
Cienie do
powiek. Lubię kolorowe jak i stonowane brązy, beże. Od lat pozostaję wierna
marce Inglot, a od niedawna pokochałam paletkę z Gosh’a. Cienie są dobrze
napigmentowane i spokojnie utrzymują się cały dzień.
INGLOT- ok.40 PLN| Rozświetlacz, Róż the Balm- Mintishop- ok. 60 PLN |
Na koniec dodaję
jeszcze odrobinę koloru w postaci różu do policzków. Najlepszy? Róż the Balm.
Uwielbiam słodkie opakowania oraz trwałość kosmetyków tej marki. Ponadto łatwo
się rozprowadzają. Wystarczy odrobina, aby uzyskać efekt naturalnego ‘rumieńca’.
A jakie są Wasze ulubione kosmetyki do makijażu?
świetne kosmetyki, sama kilku z nich używam :)
OdpowiedzUsuńoj szminek to masz kolekcję!:)
OdpowiedzUsuńNie potrafię przejść obok nich obojętnie :)
Usuńkolory szminek jakie posiadasz są świetne :)
OdpowiedzUsuńLubię mascary Maybelline, bardzo dobre za dość niską cenę.
OdpowiedzUsuńpiękne kolory szminek! jestem mega ciekawa tego podkładu od Lirene... chciałam wreszcie zacząć się "malować", więc szukam dobrego produktu w przystępnej cenie i chyba będzie warto wypróbować ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńLubię twoje recenzje na temat kosmetyków, bo są naprawdę szczere. nie ma w nich nachalnych, sponsorowanych recenzji.
OdpowiedzUsuńKto czyta Twojego bloga od kilku lat, ten to po prostu to wie. A dzięki Tobie pokochałam Max Factora :) wielkie dzięki i pozdrawiam!
Dziękuję. Strasznie się cieszę!:)
UsuńŚwietny post :)
OdpowiedzUsuńNa pewno coś wypróbuję z tego zestawienia, bo wszystko wygląda ciekawie :)
P.S. Fajna zmiana na blogu :)
Jeszcze trwają małe udoskonalenia, ale strasznie mi miło, że się podoba!:)
Usuńrewelacyjna kolekcja szminek!
OdpowiedzUsuńSwietna kolekcja szminek <3
OdpowiedzUsuńFajny post!
OdpowiedzUsuń